Według zapowiedzi Borisa Johnsona, premier Wielkiej Brytani zawnioskuje o przyspieszone wybory parlamentarne, które miałyby się odbyć jeszcze w tym roku 12 grudnia. Możliwe że Izba Gmin będzie głosować o ten wniosek na początku przyszłego tygodnia. Brexit 31 października wydaje się coraz mniej prawdopodobny, z racji tego że porozumienie zawarte między UK a Unią Europejską musi przejść przez weryfikacje, a Izba Gmin nie zgodziła się na wprowadzenie tak szybkiej ścieżki legislacyjnej ( 3 dni ) . Premier Wielkiej Brytani w liście do lidera Parti Pracy czyli grupy opozycyjnej Jeremy’ego Corbyna napisał że preferowanym przez niego wyjściem jest przesunięcie terminu Brexitu do okolic 15- 30 listopada, tak by dać czas Izbie Gmin na weryfikacje umowy. Z kolei bardziej prawdopodobnym posunięciem według ekspertów jest to, że Unia Europejska zdecyduje w piątek o dluższym przesunięciu brexitu ( najpewniej na styczeń 2020r ), w tym przypadku Boris Johnson będzie dążył do przedterminowych wyborów, które miałyby się odbyć 12 grudnia. Jeśli parlament (sprawa dotyczy głównie największej opozycyjnej Partii Pracy) zgodzi się na wybory, to rząd ma starać się, aby umowa przeszła przez parlament przed jego rozwiązaniem na czas kampanii, co nastąpiłoby 6 listopada . Saga trwa.
