36-letni Reynhard Sinaga jest Homoseksualistą. W 2007 roku przyjechał z Indonezji na studia do Manchesteru. Z pozoru jeden z wielu, niczym nie wyróżniający się facet, który regularnie odwiedzał kluby i bary w mieście. Plan miał prosty – zaczepiał mężczyzn przed barami i klubami.
Z reguły byli to mężczyźni wyrzucani przez ochronę z klubów, zostawieni przez znajomych sami sobie z brakiem możliwości powrotu na zabawę . Większość z nich była bez pieniędzy na taksówkę – i tutaj wkraczał Sinaga, który wypatrywał ofiary i proponował darmowy nocleg. Następnie odurzał je środkami odurzającymi, a gdy traciły przytomność, gwałcił je. Przeważnie ofiarami byli heteroseksualni mężczyźni. a wszystkie gwałty rejestrował i zapisywał na nośnikach. Łącznie policja znalazła u niego 250 płyt DVD, oraz ok. 300 tysięcy zdjęć.
Indonezyjczyk wpadł w ręce policji w czerwcu 2017 roku, kiedy jeden z mężczyzn, który został odurzony tabletką gwałtu, odzyskał świadomość w trakcie napaści. Ofiara zaczęła walczyć z Sinagą, a następnie wezwał policję. Według nich gwałciciel mógł działać w Manchesterze od początku swojego pobytu.
Według “Guardian” śledztwo w tej sprawie jest największym dochodzeniem dotyczącym przestępstw seksualnych w historii wymiaru sprawiedliwości na wyspach. Materiał dowodowy był tak wielki, że sprawa została podzielona na 4 procesy. Ostatecznie został on skazany za 136 gwałtów na dożywocie, bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie przed upływem 30 lat.
